Od premiery ostatniej konsoli ze stajni Sony minęło już trochę czasu, więc i grywalnych tytułów na tą platformę jest już o wiele więcej. Nie ograliśmy ich wszystkich, ale kilka, które wpadły w nasze łapki, zrobiło na nas całkiem dobre wrażenie. Wbrew pozorom historia, mechanika i dbanie o potrzeby graczy nie ogranicza się tu zawsze do wyciągania z naszego portfela poważnych sum pieniędzy za nic, ale nie możemy też powiedzieć, że obecnie nie próbuje się tego robić. Tytuły, które chcielibyśmy wam polecić są jednak tak czyste i wciągające, że aż żal było by nie polecić ich innym braciom i siostrom spod znaku pada do gier.
Until down
Zacznijmy może od prostej historii. Kilkoro nastolatków, ciemny las, odcięty do świata domek, górskie ośnieżone krajobrazy. Zaczynamy od słodkiej bitwy na śnieżki, a potem… to już trzeba zobaczyć. Ktoś chce nas zabić, a my musimy dokonywać kolejnych wyborów. Czasem nic nieznaczące zachowanie może przyczynić się do naszej śmiercie lub zgonu kogoś ze znajomych. Nie da się tego cofnąć – giniesz, a fabuła ani myśli zwolnić. Doskonale wykorzystany efekt motyla, zabawne dialogi, dobry i wciągający scenariusz oraz system znajdziek, które pomagają nam uchronić się od zgonu to główne plusy tej gry. Nie raz trzy razy się zastanowicie nim podejmiecie decyzję.
Wiedźmin 3 + dodatek
Graliśmy w oba i jak większość graczy jesteśmy zakochani po uszy. Nikomu nie musimy zapewne przedstawiać Geralta i jego profesji. Masa misji głównych, zatrzęsienie misji pobocznych, ogrom potworów do ubicia i jeszcze więcej linijek dialogów do wysłuchania. Stopniowo poznajemy losy Wiedźmina i nawet po tych kilkudziesięciu godzinach rozgrywki nie mamy dość. Swojski klimat fantasy również robi tu niezłą robotę, a dubbing polski trzyma całkiem przyjemny poziom. Co do dodatku… mógłby nie powstać nigdy Wiedźmin 4. Koszmar DLC zdaje się nie dotyczyć tej gry, gdyż otrzymujemy tu kolejne opowieści, które w autonomiczny sposób zapewniają nam kolejne godziny świetnej zabawy i nowych oponentów do pokonania. „Serca z Kamienia” są nawet lepsze od wersji podstawowej, dlatego jeśli miały by odtąd wychodzić tylko kolejne DLC to nie mielibyśmy nic przeciwko.
GTA V
Grę ograliśmy już na PS3, ale wprowadzenie przez Rockstar trybu FPP całkowicie zmienia tu odbiór rozgrywki, w której to my kierujemy poczynaniami postaci. Artyści, fotografowie, a nawet filozofowie mają świętą rację mówiąc, że perspektywa może dać nam zupełnie inne spojrzenie na coś co pozornie już tak dobrze znamy. Grafika jest tu oczywiście jeszcze piękniejsza, a jazda samochodem należy chyba do naszych ulubionych elementów, zaraz obok strzelania i zwiedzania całego, ogromnego Los Santos w poszukiwaniu jednej z wielu opcji rozrywki. Tego się spodziewaliśmy i to dostaliśmy (a nawet więcej), więc jak tu nie polecać? 🙂
The Last of Us: Remastered
Kolejna gra z poprzedniej generacji konsoli Sony, jednak tutaj jedyną nowością dla gracza jest lepsza grafika i tryb robienia zdjęć scenom z gry. W dowolnym momencie można więc zatrzymać akcję, ustawić kamerę i cyknąć fotkę, którą następnie można podzielić się ze znajomymi. Dlaczego więc The last of Us: Remastered znalazło się w tym zestawieniu? Trzy rzeczy:
– postać Elie,
– scenariusz i mechanika gry,
– klimat zabawy.
Przyznajemy kierował nami sentyment, ale każdy kto odpali ten tytuł na PS4, bez znajomości wersji PS3 będzie równie urzeczony jak my. Właściwie jest to najlepszy tytuł, jaki znalazł się na tej nowej platformie. Macie na to naszą gwarancję!